<b>Wprowadzenie.</b> Od początku XXI wieku zarówno w przestrzeni społecznej (publicznej), jak i w literaturze najnowszej zainteresowanie potrzebami osób w jesieni życia przeżywa renesans. Wyrazem tego jest m.in. generatywność (życiodajność) rozumiana przede wszystkim jako troska o przyszłe pokolenia (nierzadko stanowi też formę opieki nad sobą i przyszłością osób w otoczeniu). Jednym z przejawów generatywności jest uaktywnienie tzw. skryptu generatywnego w narracji. Przykład tak skonstruowanej opowieści spotykamy m.in. w trylogii Małgorzaty Kalicińskiej (Dom nad rozlewiskiem, 2006; Powroty nad rozlewiskiem, 2007; Miłość nad rozlewiskiem, 2008). Postacią, w kreacji której skrypt
generatywny ma niebagatelne znaczenie, jest Barbara, matka Małgorzaty. <b>Cel</b>. Niniejszy artykuł ma na celu przedstawienie kategorii generatywności w literaturze współczesnej, zwłaszcza tej o charakterze sagi rodzinnej. Szczególnie wyraźnie zostaną zaakcentowane teoretyczne i praktyczne aspekty wdrażania generatywności w proces narracji osoby w jesieni życia. Tekst jest także zachętą do regularnego prowadzenia badań na temat zjawiska generatywności w literaturze, których na polskim gruncie wciąż brakuje. <b>Wyniki</b>. Artykuł unaocznia, że tzw. zjawisko generatywności podejmowane jest na wiele sposobów. Ujawnia się ono m.in. w procesie narracji prowadzonej z perspektywy osób z doświadczeniem życiowym, które zostały dotknięte syndromem Gauguina. Trzy bohaterki opowieści znad rozlewiska (Bronisława, Barbara, Małgorzata) dzielą się swymi przeżyciami, obserwacjami, przemyśleniami (uaktywniając skrypt generatywny), okazując m.in. troskę o rodzinę i sąsiadów, ale też wskazują, jakie znaczenie (i konsekwencje) ma umiejętne opiekowanie się sobą i podążanie za własnymi potrzebami.