Nadciśnienie tętnicze i hipercholesterolemia stanowią najczęstsze czynniki ryzyka miażdżycy w polskiej populacji. Hipercholesterolemia występuje aż u około 2/3 dorosłych Polaków, natomiast nadciśnienie tętnicze jest najczęstszym schorzeniem kardiologicznym, dotykającym 1/3 populacji dorosłych Polaków, pojawiającym się szczególnie często u osób po 50. roku życia. Zarówno nadciśnienie tętnicze, jak i hipercholesterolemia są słabo kontrolowane u polskich pacjentów. Aby poprawić skuteczność terapii i obniżyć ryzyko sercowo-naczyniowe (CV) pacjenta, a jednocześnie ograniczyć efekt słabej współpracy lekarza i pacjenta, należy rozważyć leki złożone (połączenie leków hipotensyjnych i statyny) w terapii czynników ryzyka miażdżycy, w których samowolna modyfikacja dawek składowych preparatu nie jest możliwa. Celem leczenia hipolipemizującego, z zastosowaniem statyn, jest osiąganie docelowego dla danej populacji stężenia cholesterolu frakcji LDL. Większość pacjentów leczonych z powodu nadciśnienia tętniczego wymaga zastosowania 2 lub więcej leków, aby osiągnąć prawidłową kontrolę ciśnienia tętniczego krwi, czyli poniżej 140/90 mm Hg. Zastosowanie preparatów złożonych, dzięki redukcji częstości występowania działań niepożądanych, poprawie tolerancji przez chorego i polepszeniu komfortu życia, przyczynia się do przestrzegania zaleceń lekarskich. Rodzaj leczenia hipotensyjnego ma znaczenie, ponieważ na przykład w badaniu ASCOT, dzięki połączeniu atorwastatyny z perindoprilem i amlodipiną, zredukowano ryzyko CV o 53%, a po jej dodaniu do atenololu i diuretyku tiazydowego jedynie o 16%. Zarówno nadciśnienie tętnicze, jak i hipercholesterolemia prowadzą do uszkodzenia funkcji śródbłonka oraz zwiększonej oporności na insulinę i w ten sposób sumują niekorzystny wpływ w procesie rozwoju miażdżycy tętnic. W terapii nadciśnienia tętniczego i hipercholesterolemii preparaty złożone pozytywnie wpływają na poprawę kontroli wartości ciśnienia tętniczego i przestrzeganie zaleceń lekarskich.