Ziemiaństwo polskie a modernizacja gospodarki rolnej do 1914 r. (zarys problematyki)"Choroba ziemian doszła dziś do ostatecznego kresu, a obecnie przeżywa »przesilenie«, kryzys. Kwestia »być albo nie być« stanęła w nagiej prawdzie przed całem, a najbardziej może, przed naszym ziemiaństwem" -pisał w 1895 r. Stanisław hrabia Dzieduszycki, podpisujący się pseudonimem "Ziemianin", w broszurze zatytułowanej Czego Ziemiaństwu potrzeba? 1 . Jaką chorobę miał na myśli i jakie były przyczyny owej przypadłości, o której pisał hrabia Dzieduszycki, znany i ceniony działacz Towarzystwa Gospodarskiego we Lwowie?
Przyczyny chorobyW wielu publikacjach kryzys polskiego ziemiaństwa w drugiej połowie XIX w. autorzy wiążą najczęściej z konsekwencjami klęski powstania styczniowego i uwłaszczenia chłopów w poszczególnych zaborach, najpóźniej przeprowadzonego w Królestwie Polskim i na ziemiach zabranych.Nie ujmując niczego tym ważnym wydarzeniom w naszych XIX-wiecznych dziejach, należy jednak stwierdzić, że u podłoża tego kryzysu leżało przede wszystkim zapóźnienie w sposobie gospodarowania oraz uprawy roli w ziemiańskich folwarkach. Bezwzględne trzymanie się wielowiekowej pańszczyzny i opór setek "hreczkosiejów" przed wprowadzeniem w tym względzie jakichkolwiek zmian, nawet z umiarkowanym oczynszowaniem na czele 2 . Innymi przyczynami kryzysu folwarków ziemiańskich były: pielęgnowany od wieków styl życia, gościnność ponad miarę i nieraz wydawanie pieniędzy na zbytki, chociaż zadłużenie majątku rosło, a wierzyciele i komornik stukali do drzwi dworu. Jeszcze inna przyczyna to brak odpowiedniego wykształcenia, a nieraz i ochoty, do samodzielnego prowadzenia majątku i powierzanie zarządu nad nim osobom nieuczciwym albo niedoświadczonym. W końcu, dominująca