“…Po analizie treści różnych kodeksów etyki zawodowej psychologów stwierdza ona, że "dobro" definiowane jest jako dobrostan (subiektywny i obiektywny), dobra jakość życia, rozwój indywidualnych zasobów, korzyści czy przestrzeganie praw jednostki. W tej dyskusji Małgorzata Toeplitz-Winiewska [35] zwraca uwagę na konieczność wskazania, kto owo "dobro klienta" ma określać, bo istnieje ryzyko, że decydować będzie o tym psycholog (specjalista). Jeśli to tylko możliwe, włączajmy naszych klientów/pacjentów w proces decyzyjny i pokładajmy większe zaufanie w dialogu, a nie monologowaniu.…”