“…Jako władca Państwa Kościelnego, papież musiał dbać o swoje interesy w Italii, te zaś często nie były zbieżne z celami polityki rodu Habsburgów. Dlatego też dyplomacja czy to Karola V, czy też Filipa musiała liczyć się z możliwością stanięcia w szranki z duchowym przywódcą katolików 18 . Ojciec święty namawiał Marię I, aby wpłynęła na męża i pohamowała jego wojenne zapędy 19 .…”